Już się boję cokolwiek pisać i pokazywać, bo po tym od razu leje deszcz i jest ciepło. Przymrozki trochę pomogły a wczoraj sypał mokry śnieg całą noc nawaliło z 10cm na pewno. Na lodzie się śnieg roztopił i już trochę przemarzł. Dwa razy mogłem wejść i zakarmić stare dziury. Dziś już z panem Romkiem złowiliśmy kilka sztuk. Wszystkie brania tylko na białe ze smrodkiem na nic innego nie ruszały nawet na ochotkę one wiedzą co najlepsze.
7 thoughts on “Powtórka z lekkiej zimy”
500 km na wschód też tylko biały ze smrodkiem.
Maluchy rzucają się też na ochotkę, ale większy wie co dobre.
u nas strach wchodzić na lód za duże ryzyko czekamy na mróz !!! albo na wiosne hehe
Witam
U nas na mazurach w okolicy Mrągowa lód gruby, śmiało można łapać , w sobotę od godziny 9 do 10.30 bardzo częste brania ale małych do kilogram, trafił się tylko jeden 2kg na białego i po nim momentalnie popsuła się pogoda i jak ręką odjął do 16 zero brań…. W niedziele tylko krąp i mały leszczyk sporadycznie.
Pozdrawiam 🙂
Panie Bogdanie, chciałbym spytać czy to są jakieś sanki na których Pan ma sprzęt ?
Witam tak to są takie sanki wędkarskie bardzo fajne z resztą. Pozdrawiam
A są dostępne w jakimś sklepie internetowym ? Chętnie bym kupił takie.
ja kupowałem ze sklepu. Nazwa sanki transportowe
http://www.exide24.com