Aktualności

Romek, Jurek, Tadek…

Kończy się tygodniowy pobyt wspaniałych ludzi ze Śląska na przystani. Codziennie wypływaliśmy na jezioro i codziennie natura obdarzyła nas pięknymi rybami.

Wiele wracało do wody, ale kilka zjedliśmy podczas wspólnej kolacji.

Bardzo dziękuję wam koledzy za wspaniałe towarzystwo i atmosferę, jaką stworzyliście na przystani. Mimo, że ryby dość brały, to Jurek i Tadeusz więcej narobili zdjęć naturze okalającej przystań i jeziora niż nałowili ryb. Fajnie, że jest coraz więcej wędkarzy, którzy przyjeżdżają tu na ryby, a nie po ryby i potrafią się cieszyć dosłownie wszystkim. Dziękuję jeszcze raz i do zobaczenia na zawodach.

Filmiki niedługo….

3 thoughts on “Romek, Jurek, Tadek…

  1. Niezapomniane chwile spędzone razem z kolegami na wspólnym wędkowaniu, pozostaną w pamięci. Brania dużych leszczy, piękne wykładanki spławika, tego nie zobaczę nawet na zb. Rybnickim. Spokój i cisza, to wszystko będzie czekało do następnej naszej wizyty. Wielkie dzięki: Bodziowi, Jurkowi, Romkowi i mojej żonie, osobom z którymi spędziłem ostatni tydzień na Przystani u Bodzia. Do zobaczenia

Dodaj komentarz