No się pomalutku zaczyna pierwsze szczupaki zaczynają schodzić do dna. Daniel z Wrocławia drugi raz odwiedził mnie na przystani w tym roku. Dwa dni na wodzie i kilka leszczy złowiliśmy ale nie za dużych, chociaż Daniel był zadowolony no i fajny szczupak (trójeczka) uderzył Danielowi w żywca na leszczowym łowisku, to już podniosło u tego miłego człowieka adrenalinkę.
Najwięcej jest teraz brań na makaron z zapachem korzennym.
Zobacz film z tego dnia
Pozdrawiam bodzio
3 thoughts on “Szczupak z głębin”
no piękny szczupaczek! życzę smacznego 🙂
Piękny zębacz, gratulacje dla łowcy! Mnie tym razem nie było dane, brały raczej „gwizdki”, no, ale może wiosną ….
Mialem ta przyjemnosc byc tego dnia na Przystani u Pana Bogdana i widzialem na zywo szczupaka Pana Daniela. Ladna sztuka 2.20 kg. Jeszcze raz gratuluje.Serdecznie Pozdrawiam.