10 thoughts on “Opłaty na wody gospodarstwa ryb. Jawa”
WITAM WSZYSTKICH , NO TO GOSPODARSTWO RYBACKIE „JAWA” POLECIAŁO TROCHE Z CENNIKIEM . ZA TRZY DNI ŁOWIENIA 100% WYŻSZA OPŁATA NIŻ BYŁA , CHYBA CHCĄ BODZIO TOBIE ZMIEJSZYĆ ILOŚĆ UCZESTNIKÓW WYPOCZYNKU . POZDROWIENIA .
maniek to jest opłata zryczałtowana czyli jedna stała opłata na dany okres czasu bez względu na to czy złapiesz jedną, trzy czy dziesięć ryb, oczywiście z uwzględnieniem limitów płowu dala wędkarzy czyli regulamin PZW
Sławku jeżeli chcą zmniejszyć liczbę wędkarzy to zaszkodzą tylko sobie. Tu z miejscowych i tak 90% nie opłaci tych 300zł. Nie dlatego, że nie chcą, ale po prostu tu nie stać ludzi. Gdyby Jawa chciała zarobić na wędkarzach to wystarczyło by rozdzielić opłaty na poszczególne jeziora. np. 150zł za szczytno duże i małe
150zł za kręsko i np 50 zł resztę. Wędkuję tu od dobrych 40 lat i tak było zawsze i każdy wykupił sobie na jedno, a niektórzy na dwa jeziora i każdy był zadowolony. A dzierżawca zarabiał. Opłaty jednodniowe były po max 15zł i każdy wczasowicz i nawet młodzież mieli wykupione zezwolenia. Bo każdego było na to stać i każdy się lepiej czuł na wodą. Mało było milicji potem policji mało straży no bo po co…każdy sobie łowił rybacy nie przeszkadzali wędkarzom, a wiele razu współpracowaliśmy wspólnie przy np robieniu sztucznych tarlisk i zarybień. Nie ginęły sieci rybakom. i było fajnie. Czy to takie skomplikowane.
O ile ja umiem czytać to nie jest wykaz opłat za wędkowanie, tylko wykaz opłat za ryby pozyskane przez wędkarzy, czyli zabrane.
Rozumiem, że jeżeli ryby nie zabieram to nie płacę.
Mało prawdopodobne to co napisałem, ale z tego co tam napisane chyba można tak zrozumieć?
Ja to interpretuje inaczej. Jak przyjechałem do Pana Bogdana na lód zimą i zobaczyłem co jest na pozwoleniu to mnie……… zamurowało. Uważam że podnieśli składki dlatego że wędkarze łowią coraz więcej , a więc są szkodnikami. „Szkodnicy wędkarze” wyciągają ogromne ilości ryb i dlatego my wędkarze musimy płacić odszkodowanie gospodarstwu Javie. Ale oni jak łowią prądem i siatkami to nie jest szkoda dla rybostanu.Tylko w Polsce jest taka żenada
Bodzio co oni robią mi to przypomina jedno !!! MAZURY !!! zniechęcić wędkarzy zeby mogli robić co bedą chcieli gospodarka rabunkowa wyciągnąć z jeziora ile się da i oddać puste o 20 latach np. nic dobrego z tego nie wyjdzie coś mi się zdaje a MATYSIAKI BĘDĄ SIECIĄ ZNÓW CZESAĆ LESZCZE IDĄCE NA TARŁO !!!! rozbój w biały dzień !!! SZKODA TAKIEGO JEZIORA
no to mamy problem majówka 200 zł. za mnie i Jadwigę SKANDAL!!!!!!!!!!!
Ceny na Mazowszu wejściówka na komercyjne od 10 do 25 zł. za dzień My jedziemy połowić a nie po ryby.
Zastanowię się poważnie nad zmianą regionu. A tak byliśmy zadowoleni z miejscówki. JAWA traci klientów(wędkarzy). Zostaną kłusownicy i JAWA bez wpływów od wędkarzy.
Pozdrawiam
Też to uważam za skandal. Opłata jednodniowa taka jak na łowisku komercyjnym. Najwyraźniej nie chcą wędkarzy. Nie zdziwię jeżeli za rok wymyślą zaporowo dwukrotnie więcej. Wtedy zostaną sami ze swoimi sieciami na jeziorach i będą mogli wyszarpać z wody ile się da. Przeliczmy tak, jak mniemam niektórzy to robią – przyjeżdża wędkarz na 3 dni, płaci 70zł. Ile kilogram leszcza kosztuje? 7-8zł? Więc, aby Jawa była „stratna” ten niedzielny wędkarz musi złowić i zabrać ze sobą powyżej 10kg ryb. Bardzo wątpliwe. Oczywiście to wszystko przy założeniu, że ryby w jeziorze należą do tej spółki – a tak przecież nie jest!!! I przy założeniu, że wszystkie ryby są zabierane a tak też nie jest!!!
Czy władze gminy nie widzą, że taka polityka odstrasza i zniechęca turystów, którzy z całej Polski przyjeżdżają nad Szczytno i zostawiają sporo gotówki w tym regionie? Czy nie należało by zainteresować się działaniami zmierzającymi do całkowitego zawłaszczenia sobie jezior, które są naszym wspólnym bogactwem?
tryt- masz racje, na majówkę to przyjeżdżamy Domek zarezerwowany od sierpnia 2012(nie będę robił z mordy holewy)ale nad letnim przyjazdem na okres 14 dni. To się zastanowie.Ciężki wybór, bo darzymy DUŻYM szacunkiem, Bogdana, Krzyśka-wł.domku i ludzi mieszkających w tej okolicy za życzliwość nie wspomnę o jeziorach w gminie.
Na Pomorzu i Kaszubach są też ciekawe miejsca do moczenia kija.
Niech f-ma JA-WA szuka naiwnych gdzie indziej.
10 thoughts on “Opłaty na wody gospodarstwa ryb. Jawa”
WITAM WSZYSTKICH , NO TO GOSPODARSTWO RYBACKIE „JAWA” POLECIAŁO TROCHE Z CENNIKIEM . ZA TRZY DNI ŁOWIENIA 100% WYŻSZA OPŁATA NIŻ BYŁA , CHYBA CHCĄ BODZIO TOBIE ZMIEJSZYĆ ILOŚĆ UCZESTNIKÓW WYPOCZYNKU . POZDROWIENIA .
maniek to jest opłata zryczałtowana czyli jedna stała opłata na dany okres czasu bez względu na to czy złapiesz jedną, trzy czy dziesięć ryb, oczywiście z uwzględnieniem limitów płowu dala wędkarzy czyli regulamin PZW
Sławku jeżeli chcą zmniejszyć liczbę wędkarzy to zaszkodzą tylko sobie. Tu z miejscowych i tak 90% nie opłaci tych 300zł. Nie dlatego, że nie chcą, ale po prostu tu nie stać ludzi. Gdyby Jawa chciała zarobić na wędkarzach to wystarczyło by rozdzielić opłaty na poszczególne jeziora. np. 150zł za szczytno duże i małe
150zł za kręsko i np 50 zł resztę. Wędkuję tu od dobrych 40 lat i tak było zawsze i każdy wykupił sobie na jedno, a niektórzy na dwa jeziora i każdy był zadowolony. A dzierżawca zarabiał. Opłaty jednodniowe były po max 15zł i każdy wczasowicz i nawet młodzież mieli wykupione zezwolenia. Bo każdego było na to stać i każdy się lepiej czuł na wodą. Mało było milicji potem policji mało straży no bo po co…każdy sobie łowił rybacy nie przeszkadzali wędkarzom, a wiele razu współpracowaliśmy wspólnie przy np robieniu sztucznych tarlisk i zarybień. Nie ginęły sieci rybakom. i było fajnie. Czy to takie skomplikowane.
Całkowicie zgadzam się z wywodami Bogdana – mniejsze opłaty -więcej wykupionych zezwoleń i większy utarg,a ubytek ryb ten sam.
O ile ja umiem czytać to nie jest wykaz opłat za wędkowanie, tylko wykaz opłat za ryby pozyskane przez wędkarzy, czyli zabrane.
Rozumiem, że jeżeli ryby nie zabieram to nie płacę.
Mało prawdopodobne to co napisałem, ale z tego co tam napisane chyba można tak zrozumieć?
Ja to interpretuje inaczej. Jak przyjechałem do Pana Bogdana na lód zimą i zobaczyłem co jest na pozwoleniu to mnie……… zamurowało. Uważam że podnieśli składki dlatego że wędkarze łowią coraz więcej , a więc są szkodnikami. „Szkodnicy wędkarze” wyciągają ogromne ilości ryb i dlatego my wędkarze musimy płacić odszkodowanie gospodarstwu Javie. Ale oni jak łowią prądem i siatkami to nie jest szkoda dla rybostanu.Tylko w Polsce jest taka żenada
Bodzio co oni robią mi to przypomina jedno !!! MAZURY !!! zniechęcić wędkarzy zeby mogli robić co bedą chcieli gospodarka rabunkowa wyciągnąć z jeziora ile się da i oddać puste o 20 latach np. nic dobrego z tego nie wyjdzie coś mi się zdaje a MATYSIAKI BĘDĄ SIECIĄ ZNÓW CZESAĆ LESZCZE IDĄCE NA TARŁO !!!! rozbój w biały dzień !!! SZKODA TAKIEGO JEZIORA
no to mamy problem majówka 200 zł. za mnie i Jadwigę SKANDAL!!!!!!!!!!!
Ceny na Mazowszu wejściówka na komercyjne od 10 do 25 zł. za dzień My jedziemy połowić a nie po ryby.
Zastanowię się poważnie nad zmianą regionu. A tak byliśmy zadowoleni z miejscówki. JAWA traci klientów(wędkarzy). Zostaną kłusownicy i JAWA bez wpływów od wędkarzy.
Pozdrawiam
Też to uważam za skandal. Opłata jednodniowa taka jak na łowisku komercyjnym. Najwyraźniej nie chcą wędkarzy. Nie zdziwię jeżeli za rok wymyślą zaporowo dwukrotnie więcej. Wtedy zostaną sami ze swoimi sieciami na jeziorach i będą mogli wyszarpać z wody ile się da. Przeliczmy tak, jak mniemam niektórzy to robią – przyjeżdża wędkarz na 3 dni, płaci 70zł. Ile kilogram leszcza kosztuje? 7-8zł? Więc, aby Jawa była „stratna” ten niedzielny wędkarz musi złowić i zabrać ze sobą powyżej 10kg ryb. Bardzo wątpliwe. Oczywiście to wszystko przy założeniu, że ryby w jeziorze należą do tej spółki – a tak przecież nie jest!!! I przy założeniu, że wszystkie ryby są zabierane a tak też nie jest!!!
Czy władze gminy nie widzą, że taka polityka odstrasza i zniechęca turystów, którzy z całej Polski przyjeżdżają nad Szczytno i zostawiają sporo gotówki w tym regionie? Czy nie należało by zainteresować się działaniami zmierzającymi do całkowitego zawłaszczenia sobie jezior, które są naszym wspólnym bogactwem?
tryt- masz racje, na majówkę to przyjeżdżamy Domek zarezerwowany od sierpnia 2012(nie będę robił z mordy holewy)ale nad letnim przyjazdem na okres 14 dni. To się zastanowie.Ciężki wybór, bo darzymy DUŻYM szacunkiem, Bogdana, Krzyśka-wł.domku i ludzi mieszkających w tej okolicy za życzliwość nie wspomnę o jeziorach w gminie.
Na Pomorzu i Kaszubach są też ciekawe miejsca do moczenia kija.
Niech f-ma JA-WA szuka naiwnych gdzie indziej.
Pozdrawiam